Wesele Zakopane – Hotel Bukovina Wesele

Ah, co to był za ślub! To powiedzenie zdecydowanie przychodzi do głowy na wspomnienie niesamowitego irlandzkiego ślubu, który odbył się w Hotelu Bukovina. Był to bardzo modny ostatnio ślub plenerowy, na dodatek w bardzo pięknym miejscu. Teren przed hotelem wydaje się być wręcz stworzony do takich uroczystości. Postawione dodatkowo dekoracje w miejscu, gdzie para młoda składała sobie wzajemną przysięgę, wspaniale tworzyły nastrojową aurę. Sam ślub był oczywiście tylko początkiem wydarzenia. Szalone wesele Zakopane, które się potem odbyło, na długo zostanie w pamięci gości. Takie wydarzenia, jak to Hotel Bukovina wesele, fotografuje się najmilej. Dziś zaprezentuję Wam reportaż z tego wspaniałego dnia, a także trochę o nim opowiem. Młodej parze życzę wszystkiego najlepszego, a Was zapraszam na garść wspomnień.

Przygotowania do Hotel Bukovina Wesele

Dzień ślubu od świtu do nocy wypełniony jest mnóstwem emocji. Wie o tym każdy, kto ma już to wydarzenie za sobą. Jeśli jesteście w tym szczęśliwym gronie, zdajecie sobie pewnie sprawę też z tego, jak dużo przygotowań potrzeba, nim dojdzie do kulminacyjnego momentu, czyli stanięcia na ślubnym kobiercu. Nie inaczej było i tym razem. Przygotowania do Hotel Bukovina wesele wypełnione były obowiązkami, ale i radością. Państwo młodzi mogli liczyć w tych chwilach na pomoc przyjaciół. Dzięki temu przygotowania nie były bardzo stresujące, a stanowiły kolejną okazję do śmiechu i zabawy. Wraz ze swoimi dzielnymi grupami wsparcia panna młoda i jej narzeczony dopracowywali szczegóły wyglądu. Starczyło też czasu na symboliczny toast na pożegnanie panieńskiego stanu. Gromki śmiech i łzy wzruszenia – to wszystko miesza się ze sobą podczas przygotowań do ślubu!

Wzruszająca uroczystość przed hotelem – wstęp do Hotel Bukovina wesele

Państwo młodzi wymarzyli sobie ślub w plenerze. Odkąd to rozwiązanie jest łatwo dostępne w Polsce, decyduje się na nie dużo zakochanych. Na szczęście w dniu ślubu naszych bohaterów pogoda dopisała i ceremonia mogła odbyć się na dworze. W specjalnie przygotowanym przed hotelem miejscu, z widokiem gór w tle, para młoda wypowiedziała przysięgę. O tym, jak radosne, a jednocześnie wzruszające było to wydarzenie, mogą zaświadczyć licznie zgromadzeni goście. Zanim udali się na wesele Zakopane, towarzyszyli nowożeńcom w tej ważnej dla nich chwili. Na szczególną uwagę zasługują dobrze przemyślane i idealnie skomponowane dekoracje. W subtelny sposób podkreślały klimat i wagę uroczystości. Kiedy ślub dobiegł końca, goście obsypali świeżo upieczonych małżonków deszczem konfetti. Następnie wszyscy udali się wspólnie na przyjęcie weselne.

Szalone wesele Zakopane

O tym ślubie nie da się opowiedzieć bez wspomnienia o weselu! Tuż po wejściu na salę wszyscy goście przywitali młodą parę gromkimi okrzykami radości i toastem. Tam też dotańczyli swój wzruszający pierwszy taniec, który był oficjalnym początkiem imprezy i zaproszeniem do zabawy. Potem przyjęcie rozkręciło się w szaloną zabawę! Goście tańczyli, aż brakowało im tchu w rytm radosnej muzyki. Kto miał na to ochotę, popijał serwowane drinki. To Hotel Bukovina wesele zdecydowanie było jedna z tych imprez, które zapamięta para młoda, goście i personel obiektu. Na fotografiach zresztą widać, jaka atmosfera panowała podczas tej nocy. Nic nie mogło przeszkodzić w dobrej zabawie, dlatego panie bez skrępowania zamieniały szpilki na płaskie obuwie (a nawet gołe stopy!) i wirowały na parkiecie. To irlandzkie wesele Zakopane i okolica zapamiętają na długo.

Wesele Zakopane – dzień i noc, których nikt nie zapomni

Takie zlecenia realizuje się z wielką przyjemnością. Wspaniale jest obserwować szczęśliwych ludzi, którzy dzielą się radością z bliskimi. Reportaż z tego dnia z pewnością będzie wiele razy oglądany na rodzinnych przyjęciach i spotkaniach ze znajomymi. Wspomnienia natomiast pozostaną wiecznie żywe w głowie pary młodej i gości. Wesele Zakopane było z pewnością tylko wstępem do dalszego, pełnego miłości życia nowożeńców. To miejsce, w którym z górami w tle wypowiedzieli przysięgę, z pewnością zawsze będzie się im ciepło kojarzyło. Ja natomiast mam nadzieję, że będę miał okazję oglądać jeszcze niejedną taką uroczystość!
Przeczytaj trochę więcej zanim wybierzesz się w góry 

Zobacz też zimowy ślub Natalii i Artura